Historycznego znaleziska dokonali Członkowie Stowarzyszenia Orzeł Biały – Strzelec przy pomocy Jerzego Skrzypczaka, dyrektora Muzea Regionalnego. Wspólnymi siłami wydobyli oni zabytkową macewę. Ma być ona częścią płyt nagrobnych, wydobywanych kilkadziesiąt lat temu z cmentarza żydowskiego, wykorzystywanych do umocnienia brzegów rzeki. Do takich znalezisk dochodzi regularnie od lat 90., kiedy pozwala na to poziom rzeki. Ostatnimi dniami z mieleckim Muzeum Regionalnym skontaktował się mieszkaniec, który dostrzegł kamień w Wisłoce w trakcie spaceru. Jak się okazało, był to duży fragment macewy. Jak wyjaśnia Jerzy Skrzypek, kamienie te były wykorzystywane w 1942 roku przez niemieckie oddziały. Były one wykorzystywane nie tylko do umacniania brzegów rzeki, ale także w mniejszym stopniu do budowy chodników i utrwalania dróg. Wszystko to miało miejsce po likwidacji Gminy Żydowskiej, kiedy zniszczono także kirkut mielecki. Ze względu na dużą liczbę wykorzystanych kamieni, do dzisiaj są one wydobywane z rzeki.