9 września tego roku doszło do wypadku z udziałem 25-letniego kierowcy Mazdy na drodze Wola Mielecka – Trzciana. Kierujący pojazdem nie zatrzymał się na kontrolę drogową i zaczął uciekać przed patrolem drogowym. Ucieczka nie trwała jednak zbyt długo i po przejechaniu zaledwie kilkaset metrów, auto wpadło w poślizg i kierowca wjechał w mostek, studzienkę, a na końcu w ogrodzenie posesji. Z pojazdu wyszedł mężczyzna i młoda kobieta. Próbowali dalej uciekać pieszo, ale szybko zostali złapani przez służby. Sprawca zdarzenia w trakcie pościgu wyrzucił saszetkę. Policjanci odnaleźli niej substancje, które po badaniach okazały się amfetaminą i marihuaną. Jak też ustalony, 25-letni mężczyzna prowadził samochód, nie mając uprawienie. Po zatrzymaniu został on zabrany do szpitala. Niebawem też odpowie nie tylko za prowadzanie pojazdu bez prawa jazdy, ale także za posiadanie narkotyków. Z kolei kobieta również została poddana przesłuchaniu. Jednakże po złożeniu zeznań i spędzeniu nocy w areszcie wróciła do domu.